W ramach sondażu telefonicznego zapytaliśmy badanych o ich reakcję na wyniki wyborów parlamentarnych.

Z deklaracji wynika, że były one przeważnie entuzjastyczne. Co drugi badany (49%) przyjął wyniki wyborów z nadzieją. Z kolei obawy miała ponad jedna czwarta (29%). Pozostałym wyniki wyborów były albo obojętne (14%), albo nie potrafili oni sprecyzować swoich odczuć (7%).

Ponad połowa Polaków (53%) wyraża zadowolenie z wyniku wyborów, z czego jedna piąta (20%) jest nim bardzo usatysfakcjonowana. Niemal jedna trzecia jest z niego niezadowolona (31%), a obojętność (9%) lub nieokreślony stosunek (7%) wyraża prawie co szósty ankietowany.

Analiza odpowiedzi na powyższe pytania w elektoratach poszczególnych komitetów wyborczych daje dość klarowny obraz tego, kto - w odczuciu społecznym - wygrał wybory. Ich wyniki wzbudziły największe nadzieje w elektoratach demokratycznej opozycji, szczególnie Koalicji Obywatelskiej (93%). Z obawą przyjęła je większość wyborców Prawa i Sprawiedliwości (70%), a także ponad połowa głosujących na Konfederację (52%), którzy też najczęściej na tle pozostałych zareagowali na nie obojętnością (24%).

Zadowolenie z wyniku wyborów dominuje wśród głosujących na największy komitet opozycyjny (91%). Poczucie satysfakcji wyraźnie przeważa też w elektoracie Nowej Lewicy (89%) i Trzeciej Drogi (79%). Sporadycznie deklarują je wyborcy Konfederacji WiN (18%) i rządzącego ugrupowania (16%). W dwóch ostatnich elektoratach przeważa zdecydowane lub umiarkowane niezadowolenie w wyniku wyborów (odpowiednio: 57% i 71%).