We wrześniu południową Polskę nawiedziła powódź o skali porównywalnej do tzw. powodzi tysiąclecia z 1997 roku. Straty w dotkniętych kryzysem województwach – dolnośląskim, opolskim, śląskim i lubuskim – są szacowane na miliardy złotych, pojawiły się też ofiary śmiertelne. Z naszego badania telefonicznego wynika, że niespełna 2% Polaków (dokładnie 1,6%) zostało dotkniętych powodzią osobiście, a kolejne 9% deklaruje, że choć ich gospodarstwa domowe zostały oszczędzone, to zalane zostały domy osób mieszkających w ich okolicy.

Udział respondentów deklarujących, że osoby mieszkające w ich okolicy ucierpiały na skutek powodzi, jest zdecydowanie najwyższy w województwie opolskim (53%) oraz dolnośląskim (47%), a niższy, choć wciąż znaczący, w województwie śląskim (21%) oraz lubuskim (14%). Deklaracje takie były też najczęstsze w małych miastach, liczących do 20 tys. mieszkańców (13%) oraz w miastach średnich, do 100 tys. mieszkańców (17%).

Zdecydowana większość Polaków (94%) pozytywnie oceniła działania podejmowane w czasie powodzi przez służby, takie jak Straż Pożarna czy Wojska Obrony Terytorialnej (71% oceniło je nawet zdecydowanie dobrze). Wyraźnie mniejszy, choć wciąż większościowy odsetek badanych wyrażał się przychylnie o pomocy niesionej powodzianom przez władze lokalne (59%). Najmniejszy – ale nadal większościowy – był udział respondentów dobrze oceniających działania władz centralnych (55%). Na przeważnie pozytywny odbiór działań rządu w tej dziedzinie wskazywała też wyraźna poprawa stosunku Polaków do obecnego gabinetu, którą odnotowaliśmy w naszym ostatnim badaniu realizowanym w czasie powodzi¹Pokaż przypis.

Warto przy tym podkreślić, że zwłaszcza oceny działania władz centralnych w czasie powodzi były wyraźnie zależne od ogólnego światopoglądu badanych. Na pozytywne oceny aktywności rządu natrafialiśmy znacznie częściej wśród osób o poglądach lewicowych (77%) i centrowych (61%) niż wśród prawicowców (24%), były też one szczególnie rozpowszechnione w grupie badanych niepraktykujących religijnie (70% wobec 22% wśród praktykujących kilka razy w tygodniu). Olbrzymie różnice zaznaczały się tutaj również między elektoratami – pozytywnie działania władz centralnych oceniała zdecydowana większość wyborców koalicji rządzącej (zarówno Koalicji Obywatelskiej, jak i Lewicy czy Trzeciej Drogi), podczas gdy krytycznie odnosiła się do nich zdecydowana większość wyborców partii opozycyjnych (Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji WiN).