PUBLIKACJE

Gdyby hipotetyczne wybory parlamentarne odbyły się obecnie, udział w nich z co najmniej 99 procentową pewnością wzięłoby 62% osób uprawnionych do głosowania (o 5 punktów procentowych mniej niż we wrześniu), choć ogólne zainteresowanie partycypacją zadeklarowało niemal ośmiu na dziesięciu badanych (79%), tj. o 3 punkty mniej niż przed miesiącem .

Rozkład poparcia dla partii w wyborach do Sejmu prezentuje się następująco. Na najwięcej głosów mogłaby liczyć Koalicja Obywatelska (28,4%). Nieco mniej osób zainteresowanych udziałem w wyborach zagłosowałoby na Prawo i Sprawiedliwość (23,6%). Zbliżonym do siebie poparciem około jednej dziesiątej potencjalnych wyborców cieszą się obie Konfederacje. Zamiar głosowania na Konfederację Wolność i Niepodległość deklaruje 10,9%, a na Konfederację Korony Polskiej – 9,4%. Mniej zwolenników mają ugrupowania lewicowe. Na Lewicę zagłosowałby obecnie co dwudziesty (4,8%), a na partię Razem co dwudziesty piąty (4,2%) zdeklarowany wyborca. Stosunkowo nieliczni badani zaliczają się do zwolenników Polski 2050 Szymona Hołowni (2,3%) i Polskiego Stronnictwa Ludowego (2,1%). Jedna dziesiąta respondentów zainteresowanych udziałem w wyborach (10,2%) waha się, któremu ugrupowaniu przyznać swój głos, a trzech na stu (3,2%) odmawia udzielenia odpowiedzi na to pytanie. W październiku obok standardowej procedury ważenia danych opartej o cechy socjodemograficzne zastosowano wagę wyborczą uwzględniającą głosowanie w tegorocznych wyborach prezydenckich (a nie jak dotychczas – w wyborach do Sejmu w 2023 roku). Dodatkowo w rozkładzie danych prezentujemy odsetek osób odmawiających odpowiedzi na pytanie o preferencje wyborcze. Stąd też wyniki badania nie są w pełni porównywalne z rozkładami preferencji opublikowanymi miesiąc temu. Niemniej jednak w ciągu ostatniego miesiąca możemy mówić o spadku poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości i umocnieniu się pozycji Konfederacji Korony Polskiej.

W celu sprawdzenia, do którego ugrupowania mogłyby trafić głosy osób wahających się i odmawiających odpowiedzi, przeprowadziliśmy imputację danych¹Pokaż przypis pozwalającą ekstrapolować preferencje wyborcze na podstawie cech społeczno-demograficznych respondentów. W efekcie zastosowania tej procedury zyskują wszystkie ugrupowania. Można jednak zauważyć, że najwięcej potencjalnych wyborców przybyło Prawu i Sprawiedliwości, zmniejszył się tym samym – z 4,8 do 3,1 punktu procentowego – dystans dzielący je od lidera rankingu. Przewidując możliwe decyzje wyborcze osób niezdecydowanych, obserwujemy, że nieco więcej zyskuje prawa strona sceny politycznej niż ugrupowania kojarzone z centrum i lewicą.