Po II wojnie światowej Polska na wiele dekad stała się krajem niemal jednolitym etnicznie i kulturowo, w którym spotkanie z obcokrajowcem należało do rzadkości. Dopiero w ostatnich latach zaczęło się to zmieniać i choć wciąż daleko nam pod tym względem do państw Europy Zachodniej, to nie ulega wątpliwości, że stajemy się społeczeństwem bardziej zróżnicowanym. W polskiej debacie publicznej zaczęto zwracać uwagę na te przemiany zwłaszcza po rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 roku, kiedy do Polski w krótkim czasie trafił ponad milion uchodźców z ogarniętego wojną kraju. W rzeczywistości Polska stała się jednak państwem o dodatnim bilansie migracyjnym – a zatem takim, w którym liczba imigrantów przekracza rokrocznie liczbę emigrantów – już kilka lat wcześniej, w roku 2018. Za rosnący napływ cudzoziemców odpowiadał z jednej strony dynamiczny rozwój gospodarczy Polski, a z drugiej jej niezwykle liberalna polityka migracyjna wobec obywateli wybranych krajów byłego ZSRR (Ukraina, Białoruś, Rosja, Gruzja, Mołdawia, Armenia), a w późniejszym okresie również krajów bardziej odległych, takich jak Nepal czy Indie. Obecnie w Polsce, według różnych szacunków, przebywa od 2,5 do nawet 4 milionów obcokrajowców.
Polacy coraz częściej słyszą na ulicach swoich miejscowości obce języki, wchodzą w interakcje z cudzoziemcami, a czasem nawiązują z nimi również zawodowe lub prywatne relacje. Przybywający do Polski migranci stanowią też ważny temat codziennych rozmów – nasz lutowy ogólnopolski sondaż pokazywał, że blisko połowa badanych rozmawiała o nich często lub bardzo często z ludźmi ze swojego bliskiego otoczenia w ciągu dwóch tygodni poprzedzających pomiar. Wątek imigrantów jest również stale obecny w polskich mediach czy debacie publicznej, jak pokazała to niedawna kampania prezydencka, czy wybuchające wciąż na nowo protesty przeciwko utworzeniu Centrów Integracji Cudzoziemców (CIC) w wielu polskich miastach. Zważywszy na to, że w nadchodzących latach liczba obcokrajowców w Polsce będzie zapewne tylko rosnąć – choćby ze względu na potrzeby polskiego rynku pracy czy wyzwania demograficzne – jest to dobry moment, by przyjrzeć się temu, jak Polacy postrzegają zachodzące od niedawna zmiany oraz jakie wiążą z nimi obawy lub nadzieje.
Omawiane w tym tomie dane na ten temat pochodzą w przeważającej mierze z ilościowego badania statutowego Centrum Badania Opinii Społecznej, przeprowadzonego w dniach od 6 do 16 lutego 2025 roku na reprezentatywnej, imiennej próbie pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL i liczącej 965 osób. Sondaż zrealizowano przy użyciu procedury mixed-mode, łączącej metody CAPI (61,0% próby), CATI (20,5% próby) oraz CAWI (18,4% próby). Warto przy tym zaznaczyć, że niektóre pytania zadawane w tym badaniu były powtarzalne i dlatego w zawartych w tomie analizach często odwołujemy się do dawnych pomiarów sondażowych CBOS, realizowanych nawet dwadzieścia parę lat wcześniej. Nasz tegoroczny kwestionariusz zawierał jednak także wiele nowych pytań, dotyczących zwłaszcza preferowanego modelu integracji cudzoziemców z polskim społeczeństwem.
Prezentowany tom składa się z czterech rozdziałów.
Pierwszy, najkrótszy, ma charakter metodologiczny i opisuje eksperyment, jaki rozpoczęliśmy jeszcze w trakcie opracowywania kwestionariusza. Jego celem było sprawdzenie, czy za sprawą medialnych sporów ostatnich lat sam termin „imigrant” nie nabrał w odbiorze przeciętnego Polaka negatywnego wydźwięku, a co za tym idzie – czy jego użycie w sondażowym pytaniu nie przełoży się na większą liczbę negatywnych reakcji respondentów, niż miałoby to miejsce w przypadku użycia bardziej neutralnego określenia, takiego jak „obcokrajowiec przybywający do Polski”. Wyniki eksperymentu potwierdziły naszą hipotezę i stanowią istotną wskazówkę zarówno dla badaczy migracji, jak i dla osób wypowiadających się na temat migrantów publicznie.
Drugi rozdział poświęcony jest już temu, jak Polacy postrzegają obecność cudzoziemców w swoim kraju. Sprawdziliśmy, na ile zdają sobie sprawę z zachodzących przemian migracyjnych oraz czy sami mieli okazję zawrzeć znajomość z jakimś imigrantem – ta ostatnia kwestia była monitorowana przez CBOS od końca lat dziewięćdziesiątych, co pozwala uchwycić, jak wielka i dynamiczna dokonała się pod tym względem zmiana. Rozdział zawiera również analizę społecznej percepcji skutków przyjmowania przez Polskę imigrantów – zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych – oraz preferencji Polaków dotyczących tego, jacy cudzoziemcy powinni mieć możliwość zamieszkania w naszym kraju.
Trzeci rozdział dotyczy pracy obcokrajowców w Polsce. Wszystkie omawiane w nim pytania były już zadawane w poprzednich latach, co umożliwia identyfikację długofalowych tendencji. Z rozdziału dowiemy się, jak często Polacy stykają się z pracującymi w ich kraju cudzoziemcami, a także jak często sami z nimi współpracują, zatrudniają ich lub znają osoby, które to robią. Omówiony został też ogólny poziom akceptacji polskiego społeczeństwa dla pracy cudzoziemców w Polsce.
Rozdział czwarty poświęcono kwestii integracji imigrantów z polskim społeczeństwem. Polska nie wypracowała jeszcze spójnej polityki integracyjnej, dlatego postanowiliśmy sprawdzić, które z istniejących w Europie i na świecie rozwiązań spotkałyby się w polskim społeczeństwie z największą aprobatą. Analiza czynnikowa pozwoliła zidentyfikować trzy główne modele integracji obcokrajowców popierane przez znaczące grupy Polaków: model asymilacyjny, opierający się na upodobnieniu się imigrantów do rdzennej ludności; model umiarkowanie wielokulturowy, kładący akcent na otwartą postawę społeczeństwa przyjmującego i możliwość kultywowania przez nowo przybyłych swoich obyczajów; oraz model separacyjny, zakładający daleko idącą izolację ludności napływowej od ludności rdzennej. Rozdział pokazuje też, jak na przestrzeni lat zmieniały się wyobrażenia polskiej opinii publicznej na temat warunków, jakie powinien spełniać ktoś pretendujący do miana Polaka. Na koniec omówione zostały odpowiedzi na pytanie o warunki przyznania komuś polskiego obywatelstwa.