CBOS Flash nr 37/2024
Kto byłby najlepszym prezydentem – propozycje Polaków
Autor: Agnieszka Cybulska
|
2024-09-19
W pierwszej połowie września zadaliśmy Polakom pytanie otwarte, a więc takie, w którym respondenci mają pełną swobodę wypowiedzi, o to, kto, ich zdaniem, najlepiej sprawdziłby się w roli prezydenta Polski . Ankietowani nie musieli ograniczać się wyłącznie do zgłaszanych dotąd kandydatów czy nawet tylko do postaci ze sfery politycznej, ale mogli spontanicznie wskazać jakąkolwiek znaną osobę, która, według nich, byłaby dobrym prezydentem.
Wskazanie jakiejś postaci spośród ogółu publicznie znanych osób, która sprawdziłaby się w roli głowy państwa, okazało się dla potencjalnych wyborców stosunkowo trudnym zadaniem. Prawie dwie piąte pytanych nie potrafiło zaproponować żadnej takiej osoby (38%), a kolejne 9% expressis verbis stwierdziło, że żaden ze znanych im przedstawicieli świata polityki i życia publicznego nie nadaje się do pełnienia najwyższego urzędu w państwie. W sumie zatem swoich kandydatów na prezydenta wskazała nieco ponad połowa dorosłych Polaków (53%). Ta grupa ankietowanych wymieniła łącznie aż 63 nazwiska polityków i osób publicznych, z których jednak tylko piętnaście pojawiało się w wypowiedziach co najmniej 1% badanych.
Politykiem zdecydowanie najczęściej wskazywanym jako najlepszy kandydat na urząd prezydenta okazał się obecny prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Potencjalnego kandydata Koalicji Obywatelskiej w zbliżających się wyborach prezydenckich wymieniła blisko jedna piąta ogółu ankietowanych (18%). Pozostali potencjalni pretendenci do prezydentury wymieniani byli kilkakrotnie rzadziej. Relatywnie najwięcej wskazań uzyskali politycy Konfederacji Wolność i Niepodległość Sławomir Mentzen (4%) i Krzysztof Bosak (3%), a także były premier Mateusz Morawiecki (3%). Po 2% ogółu pytanych jako najlepszych kandydatów do objęcia urzędu prezydenckiego zaproponowało polityków Prawa i Sprawiedliwości Mariusza Błaszczaka i Dominika Tarczyńskiego oraz lidera Polski 2050 Szymona Hołownię, polityków KO Radosława Sikorskiego oraz aktualnego premiera Donalda Tuska i ustępującego prezydenta Andrzeja Dudę. Po 1% wskazań badanych uzyskali politycy Zjednoczonej Prawicy Patryk Jaki i Marek Jakubiak, weteran sceny politycznej, polityk Konfederacji WiN Janusz Korwin-Mikke, aktualny prezes IPN, deklarujący publicznie swoją gotowość do startu w tych wyborach, Karol Nawrocki i europosłanka Konfederacji WiN Ewa Zajączkowska-Hernik.
Wśród polityków związanych z Prawem i Sprawiedliwością wymienianych przez mniej niż 1% badanych pojawili się jeszcze: Przemysław Czarnek, Beata Szydło, Daniel Obajtek, Jarosław Kaczyński, Tobiasz Bocheński, Marlena Maląg, Kacper Płażyński, Marcin Przydacz i Elżbieta Witek. Wśród polityków związanych z obozem prezydenckim: Marcin Mastalerek, Marek Magierowski, Jacek Siewiera, Krzysztof Szczerski. Politykiem Konfederacji wymienianym przez nielicznych ankietowanych był jeszcze Grzegorz Braun oraz – związany niegdyś z tą formacją były europoseł i polityk Nowej Prawicy, założyciel partii PolExit – Stanisław Żółtek. Spośród polityków KO poza wymienionymi wyżej nazwiskami wskazywano także: Adama Bodnara, Krzysztofa Kwiatkowskiego, byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz nieaktywnego już w polityce Andrzeja Olechowskiego, a spośród polityków Trzeciej Drogi – lidera PSL Władysław Kosiniaka-Kamysza. Dość licznie, choć na ogół przez bardzo wąskie grupy badanych (poniżej 1% wskazań), wymieniani byli przedstawiciele Lewicy: Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Waldemar Witowski, Adrian Zandberg, Magdalena Biejat, Katarzyna Kotula, były prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz związany niegdyś z tą formacją były premier Włodzimierz Cimoszewicz.
Wachlarz wymienianych nazwisk był szeroki. Sporadycznie wskazywanymi kandydatami spoza polityki byli m.in. generałowie lub osoby związane ze sferą bezpieczeństwa (Rajmund Andrzejczak, wspomniany już Jacek Siewiera), prawnicy (Marek Safjan), dziennikarze (Martyna Wojciechowska, Krzysztof Stanowski, Mariusz Max Kolonko), prezenterzy (Krzysztof Ibisz), muzycy (Kazik Staszewski) czy piłkarze (Robert Lewandowski). Pojawiały się także nazwiska znane i popularne głównie w internecie – ekonomisty i analityka Artura Bartoszewicza czy byłego polityka, zaliczanego dziś raczej do politycznego folkloru, Zbigniewa Stonogi.
Jak można było się spodziewać, sympatie polityczne badanych w dużej mierze przesądzały o doborze proponowanych osób na najwyższy urząd w państwie. Uniwersalnym kandydatem koalicji rządzącej okazał się natomiast Rafał Trzaskowski, który w elektoratach wszystkich ugrupowań ją tworzących zdobył najwięcej głosów. Wśród zdeklarowanych wyborców KO obecnego prezydenta Warszawy jako najlepszego kandydata na prezydenta wskazało prawie trzy piąte badanych (57%). W elektoracie Lewicy Rafała Trzaskowskiego wymieniła prawie jedna trzecia (32%), a spośród zwolenników Trzeciej Drogi – ponad jedna czwarta respondentów (28%).
W elektoracie KO poza Rafałem Trzaskowskim relatywnie często proponowano jeszcze Radosława Sikorskiego (8%), Donalda Tuska (6%) oraz – rzadziej – Szymona Hołownię (2%) i Władysława Kosiniaka-Kamysza (1%). Wśród zdeklarowanych wyborców Trzeciej Drogi prawdopodobny kandydat tej formacji w wyborach prezydenckich, lider Polski 2050 – Szymon Hołownia uzyskał mniej wskazań (16%) niż Rafał Trzaskowski (28%). Na kolejnych miejscach ze znacznie mniejszą liczbą wskazań znaleźli się Ewa Zajączkowska-Hernik (3%), Krzysztof Stanowski i Władysław Kosiniak-Kamysz (po 2%). Wśród wyborców Lewicy poza bezkonkurencyjnym także w tym elektoracie Rafałem Trzaskowskim (32%) wymieniano jeszcze Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk (6%), Adriana Zandberga i Waldemara Witkowskiego (po 5% wskazań), a także Radosława Sikorskiego (4%) oraz byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego (2%).
Wyborcy PiS jako dobrego kandydata na prezydenta typowali najczęściej Mateusza Morawieckiego (14%). Mniej głosów uzyskali wymieniani w tym kontekście Mariusz Błaszczak (7%) oraz Dominik Tarczyński (6%). Sympatycy PiS jako najbardziej godnego spośród znanych im przedstawicieli świata polityki i życia publicznego urzędu prezydenckiego polityka wskazali jeszcze Andrzeja Dudę (5%), Patryka Jakiego (4%), Sławomira Mentzena i Marka Jakubiaka (po 3%) oraz Przemysława Czarnka (2%).
Ponad jedna czwarta zdeklarowanych wyborców Konfederacji WiN uważa, że w roli głowy państwa najlepiej sprawdziłby się jej lider Sławomir Mentzen (28%), prawie jedna piąta widzi w tej roli wicemarszałka Sejmu z ramienia tej formacji Krzysztofa Bosaka (19%). W kontekście prezydentury wśród zwolenników Konfederacji pojawiały się jeszcze nazwiska Janusza Korwin-Mikkego (7%), Dominika Tarczyńskiego (5%), Marka Jakubiaka (3%), Patryka Jakiego, Grzegorza Brauna i Ewy Zajączkowskiej-Hernik (po 2%).
Najtrudniej podjąć decyzję co do najlepszego kandydata na przyszłego prezydenta było wyborcom PiS (42% odpowiedzi „trudno powiedzieć”) oraz Trzeciej Drogi (36%).
Badanie „Aktualności” (9) zostało zrealizowane metodą wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo (CATI) w okresie od 9 do 12 września 2024 roku na próbie dorosłych mieszkańców Polski (N=1000).