W drugiej połowie lutego, na około trzy miesiące przed głosowaniem, udział w wyborach prezydenckich z co najmniej 99-procentowym prawdopodobieństwem zapowiada 71% uprawnionych do głosowania.

Największym poparciem wszystkich potencjalnych wyborców – niezależnie od deklarowanej pewności udziału w głosowaniu – cieszy się desygnowany przez KO Rafał Trzaskowski. Gdyby I tura wyborów odbywała się już teraz, zagłosowałoby na niego 34% zainteresowanych udziałem w wyborach. Mniej głosów uzyskałby kandydat PiS Karol Nawrocki (25%), zaś trzeci wynik, z 17% poparciem, miałby reprezentant Konfederacji WiN Sławomir Mentzen. Pozostali pretendenci do prezydentury cieszą się już znacznie mniejszym poparciem. Na 5% głosów mógłby liczyć kandydat Trzeciej Drogi Szymon Hołownia, po 3% badanych zagłosowałoby na Grzegorza Brauna i Krzysztofa Stanowskiego, jeszcze mniej – po 2% – zdobyliby kandydaci lewicowi: Magdalena Biejat z Lewicy oraz Adrian Zandberg z partii Razem. Jeden na stu wyborców poparłby Marka Jakubiaka. Pozostali kandydaci, którzy do czasu realizacji badania zgłosili chęć udziału w wyborach i zarejestrowali swoje komitety wyborcze, mają znikome (poniżej 0,5%) lub zerowe poparcie.

Najbardziej pewni zagłosowania na wskazanych przez siebie kandydatów są potencjalni wyborcy Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. W przypadku tych dwóch polityków obserwujemy też najwyższe odsetki deklarujących stuprocentowe poparcie. Stosunkowo pewni swojej decyzji są także zwolennicy Grzegorza Brauna i Sławomira Mentzena, choć w przypadku tego drugiego tylko połowa jest pewna udzielenia mu poparcia na 100%. Mniejsza pewność głosowania – zwłaszcza jeśli uwzględnić odsetki badanych deklarujących stuprocentowy zamiar głosowania na daną osobę – dotyczy Szymona Hołowni, Adriana Zandberga, Magdaleny Biejat, a także Krzysztofa Stanowskiego.

Sprawdziliśmy, jak będą głosować w wyborach prezydenckich zwolennicy poszczególnych partii politycznych. Najbardziej jednoznaczne są preferencje zwolenników KO – aż 94% z nich opowiada się za Rafałem Trzaskowskim. W trochę mniejszym stopniu na głosy sympatyków popierającego go PiS może liczyć Karol Nawrocki (82%), a jeszcze mniejsze poparcie w elektoratach rodzimych ugrupowań mają Sławomir Mentzen i Szymon Hołownia. Kandydaturę Sławomira Mentzena popiera 71% wyborów Konfederacji WiN, a co ósmy głosowałby na Grzegorza Brauna (12%). Wśród elektoratu Trzeciej Drogi największym poparciem cieszy się Szymon Hołownia (70%), jednak co dziewiąty wyborca tej koalicji zamierza głosować na Rafała Trzaskowskiego (11%), swoich zwolenników mają tu także Magdalena Biejat i Sławomir Mentzen (po 4% deklaracji poparcia). Zdecydowanie najbardziej podzieleni w swych preferencjach są natomiast zwolennicy Lewicy. Największym poparciem cieszy się wśród nich Rafał Trzaskowski (39%), ponad jedna czwarta głosowałaby na Magdalenę Biejat (27%), a co ósmy – na Adriana Zandberga (12%).

Wśród wyborców niemających określonych sympatii partyjnych stosunkowo największym zainteresowaniem cieszą się kandydatury Sławomira Mentzena oraz Karola Nawrockiego (odpowiednio: 14% i 13% deklaracji poparcia), a co dziesiąty poparłby Krzysztofa Stanowskiego (10%).