Bronis�aw Komorowski – kandydat PO w wyborach prezydenckich, ciesz�cy si� obecnie najwi�kszym poparciem, a jednocze�nie najpopularniejszy polityk w kraju – mimo d�ugiego sta�u na politycznej scenie przez wiele lat pozostawa� w cieniu innych aktor�w �ycia politycznego. W 2000 roku jako minister obrony narodowej w rz�dzie Jerzego Buzka by� rozpoznawany przez co drugiego respondenta. W kolejnych latach stopniowo zyskiwa� na popularno�ci. Za prze�omowy moment dla jego wizerunku mo�na uzna� jednak dopiero okres zwyci�skich dla PO wybor�w w 2007 roku i obj�cie przez niego funkcji marsza�ka Sejmu. Od tego czasu zalicza� si� do czo��wki najpopularniejszych i najlepiej ocenianych polityk�w w kraju. Wydarzenia ostatnich miesi�cy – zwyci�stwo w wewn�trzpartyjnych prawyborach i nominacja na kandydata w wy�cigu o prezydentur� – przynios�y wr�cz skokowy wzrost notowa� tego polityka.

Jaros�aw Kaczy�ski jest jedn� z bardziej wyrazistych osobowo�ci polskiego �ycia politycznego. Od dawna zalicza si� do grona os�b znanych, powszechnie identyfikowanych przez respondent�w, ale ocenianych kontrowersyjnie. W ostatnich latach jego wizerunek ulega� do�� zasadniczym zmianom. W okresie, gdy by� szefem klubu parlamentarnego PiS, a potem (od stycznia 2003 roku) prezesem tej partii, w jego notowaniach opinie pozytywne wyra�nie przewa�a�y nad negatywnymi. Du�y wzrost popularno�ci i zarazem najwy�sze z dotychczasowych oceny Jaros�awa Kaczy�skiego notowali�my jesieni� 2005 roku po zwyci�skich dla PiS wyborach. Jednak ju� pierwsze miesi�ce rz�d�w PiS przynios�y gwa�towne pogorszenie jego notowa�, a od kwietnia 2006 roku nieufno�� zacz�a przewa�a� nad zaufaniem. W czasie pe�nienia przez niego urz�du premiera krytycyzm wobec jego osoby narasta� i tendencja ta utrzyma�a si� a� do pocz�tku 2009 roku, kiedy to uzyska� rekordowo niski wynik. W sumie od po�owy 2008 roku a� do czasu smole�skiej tragedii zaufanie do lidera PiS nie przekracza�o 30%, a nieufno�� deklarowa�a co najmniej po�owa ankietowanych. W ostatnich dw�ch miesi�cach, po katastrofie smole�skiej, jego oceny zdecydowanie si� poprawi�y.